Nic naprawdę nic..
Nuda i nuda.
Mama wróciła po 2,5 miesiącach. Jak się domyślacie pełno słodyczy. "Aaaaa parę kostek nie zaszkodzi" Biorę do ręki. Otwieram, łamię cztery kostki. Chwila. To nie po to męczyłam się 4 godziny po Xennie. Odkładam, zawijam, chowam, idę po kawałki jabłek.
Czuję skurcze z głodu, ssanie. A jadłam. Po Xennie ponownie ciężko jest z siebie cokolwiek wyrzucić w okresie tygodnia. W dodatku na dniach ma nadejść okres. Pewnie jutro zobaczę ponad 63kg na wadze bo prawie się z domu nie ruszam.
Nie. Jutro stanę na wagę o godzinie 7, ubiorę się i rower. 10km. Znam fajną trasę.
Dobijam się tekstami piosenek Hey. Ranking wygrywa "Z rejestru strasznych snów"
Kto wie, a może warto poczytać dziś kolejne rozdziały "Zbrodni i Kary?"
Czuję się zbędna...
Uwielbiam piosenkę z tytułu notki! A Ty, kochana, skończ z Xenną, mnie się udaje nie brać senesu, Ty też potrafisz! Zacznij porządnie, a Twoja dieta będzie tak świetna, jak wtedy gdy robiłaś karne brzuszki w nocy po wycieczce, na której zjadłaś rogalik, to było niesamowite! trzymaj się i powodzenia :*:*:*
OdpowiedzUsuńnie wiem czy bym umiała odłożyć tą czekoladę ;DD hahah, jak słuchałam audiobooka zbrodni i kary to prawie za każdym razem przy nim usypiałam!!
OdpowiedzUsuńPodziw za odłożenie czekolady, ską ja to znam? Tyle nie zaszkodzi, od tego nie przytyjesz :)
OdpowiedzUsuńTabletki zostaw, bo to nic dobrego, jesteś na tyle silna, że możesz sobie poradzić ze swoją dietą bez tego.
brawo za odłożenie czekolady ;)
OdpowiedzUsuńJabłko zdrowsze niż czekolada, miałas racje..;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przerabiałam Zbrodnie i Kare, dobra lektura na zabicie... czasu.:)
Nie poddawaj się.:*
hej, powiem ci tak - nie wazne czy dieta czy nie dieta, wazne ze jablko jest 100razy lepsze i smaczniejsze niż jakas tam beznadziejna czekolada, jablko jest prawdziwe naturalne piekny zapach smak i kolor, a czekolada to sam cukier i chemia zeby ladnie wygladalo ladnie pachnialo i smakowalo, to klamstwa ;p wiec nie ma co zalowac, badz taka silna i nie poddawaj sie :)
OdpowiedzUsuńolciuk
moje "tabletki szczęścia" to fluoksetyna ;))
OdpowiedzUsuńach! czekolada! ubóstwiam czekoladę, kocham te brązowe kosteczki.. niestety! Nie potrafię żyć bez cukru (kiedyś nawet brałam do ust żeby za chwilę wypluć -.- paranoja).
OdpowiedzUsuńHm Zbrodnia i kara <3.
Xenna - to straszne świństwo i niszczy jelita! Staram się już więcej nawet nie patrzeć w jej kierunku. Radzić sobie inaczej.
Przeczyszczanie to oszukiwanie samej siebie. Ja staram się tego nie robić, nie za często przynajmniej ;).
BĄDŹ SILNA!
Buziaki
czerwonakokarda.blog.pl