środa, 4 lipca 2012

001. Niepoprawnie dobrze będąc złą.

Zakładając bloga na onecie dwa lata temu nie wiedziałam, że będzie tak cieżko się z nim rostać. Przeszłam na mylog. Ile tam byłam? Oj krótko. Nie wytrzymałam.
Nie wytrzymuję także tego, że na onecie dzieją się takie błędy. Nie potrafie zmienić adres bloga czyjegoś, dodać notki by pojawiła się od razu, nie po 3 godzinach i dodawać komentarzy także u innych onetów.
Ale ja potrzebuję do Was pisać. Bardzo!


Jeszcze nie rozumiem jak tu zrobić by wszystko działało tak jak tego chcę. Dajcie troszeczkę czasu.

Dzisiaj? Nie wiem ile i jak, ale na pewno to będzie związane coś z jagodami. Po spędzeniu 3 godizn w lesie zbierając je muszę spróbować.
Lecę Was szukać, mam nadzieje na pojawianie się tutaj notek w miare systematycznie.
A wagę podam jak się zważę. Kiedy? Sama tego nie wiem.

Teraz jestem już z Wami .Proszę zostawiajcie adresy blogów!

Pytania 


5 komentarzy:

  1. hej :)nie wazne gdzie pisze, wazne ze piszesz :) i ze masz coś do powoiedzenia :) światu ;) pozdro
    olciuk.ownlog.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też trudno było sie rozstać z blogiem na onecie ale przez te wszystkie błędy i utrudnienia wpadałam w szał i postanowiłam sie przenieść na blogspota. Mam nadzieje ,że ktoś kiedyś zrobi z tym porządek i będziemy mogły wrócić na oneta :) Trzymam kciuki za Twoje odchudzanie i obiecuje tu zaglądać :)
    www.walka-o-perfekcje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem cały czas, ale mimo tego, że walczę, to nie jestem wcale bliżej celu niż byłam :( ostatnio zrobiłam sobie odwyk od ważenia, ale teraz wchodzę praktycznie codziennie. Myślę,że blogspota szybko ogarniesz:) trzymaj się :* bridgetwillbeskinny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra, chyba z tymi odstępami czasu, chyba o coś innego Ci chodziło :P waga pokazuje mi różne wyniki jak wejdę na nią drugi raz na przykład po minucie xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też się przeniosłam z onetu ;D Ale teraz nie żałuję ;)
    Ja jutro się wybieram na jagody..Mama chce zrobić pierogi w piątek a to taka bomba kaloryczna! (moja mama obi jakieś z drożdżami)

    OdpowiedzUsuń