niedziela, 7 października 2012

025. A Ty kim... Kim dla mnie mógłbyś być?

Nie ma co się cieszyć. Przytyłam 0,5 kg
Za dużo węglowodanów po chorobie podczas której nic nie jadłam.
Nie rozpiszę się dziś. Nie wiem co robić i jest mi przykro bo zawiodłam sama siebie. Muszę sobie znaleźć chwilkę czasu i wszystko rozplanować. Nie wliczając zasranych węglowodanów.
Ciągle będę trzymać za Was kciuki!



7 komentarzy:

  1. Przytyłaś 0, 5 kg i powinno to być dla Ciebie teraz motywacją. Musisz to szybko zrzucić i dalej chudnąć:) Trzymaj się ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. zrzucisz! :) tak się po prostu zdarza każdemu, dobrze że nie więcej, jeszcze nic takiego się nie stało ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To tylko pół kilo ! Schudniesz szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Elizabet nie martw się 0,5 kg to nie koniec świata. w ciągu paru dni jesteś w stanie się tego pozbyć :*

    OdpowiedzUsuń
  5. wiem jak to strasznie demotywuje. niby tylko pół kilo, ale przecież to mogło być kolejne pół kilo w dół. nie załamuj się. droga do marzeń jest długa, nie unikniemy potknięć, najważniejsze żeby się podnieść:* dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
  6. To jeszcze nie tragedia. Weź się w garść i walcz dalej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spokojnie, jesteśmy od tego, żeby się wspierać. Ja też zawalam, dużo z nas - ważne jest nie ile razy zawalamy, ale ile się podnosimy ! Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń