dawno mnie nie było. ale ogólnie to nic się nie zmieniło. Prócz tego że się nie ważę, jem jak jem. czasem dużo, czasem wcale. Piję mnóstwo kawy i alkoholu. Oblałam 3 egzamin z prawka i zbliżają się próbne matury na których się ośmieszę.
jestem przygnębiona i nic mnie nie rusza. To przykre.
Przykro mi, że ogarnął Cię taki czarny nastrój. Każdy ma gorsze dni ale nie załamuj się tak kochana. Prawko w końcu zdasz, na pewno;) Próbna matura chyba nie jest tak straszna, poradzisz sobie. Mam nadzieję, że będzie lepiej;*
OdpowiedzUsuńojej:( współczuję, prawko- trauma mojego życia! na pewno je zdasz, tylko nie można się poddawać. z maturą nie będzie tak źle, nie myśl od razu tak negatywnie. co będzie to będzie. ale nie dziwie się, ze opuściła Cię motywacja:( oby było lepiej:* trzymam kciuki, dasz sobie radę!
OdpowiedzUsuńDlaczego nie weźmiesz się w końcu by coś osiągnąć ? Jakbyś trochę zaostrzyła pewne zasady udałoby Ci się. Pomalutku, kroczkami do przodu.
OdpowiedzUsuńdlaczego miałabyś się ośmieszyć? egzamin na prawko to masakra, nieważne za którym razem zdasz, naprawdę, to w ogóle się nie liczy. też mam czasem takie okresy kiedy dopada mnie takie przygnębienie, rozumiem co czujesz ale to minie. mam nadzieję że szybko :*
OdpowiedzUsuńWiem, że łatwiej machnąć na wszystko rękoma, totalna swawola i 'niech się dzieje, co ma się dziać' . Ale właśnie sobie ładujesz do pieca nowe problemy i zmartwienia. Będziesz próbowała odrobić zaległości i będziesz sobie pluła w brodę, że sobie zaje* bałaś tyle czasu!!!
OdpowiedzUsuńOtrząśnij się, im wcześniej tym lepiej. Twoje życie jest jest areną, którą w znacznej mierze tylko Ty urządzasz według własnego pomysłu.
Jeżeli coś leży w Twoich rękach i zależy tylko od Ciebie - zmień to!
Złotko, trzeba działać ;) spróbuj stawiać małe kroczki, nie możesz utknąć w miejscu ;) Ściskam mocno ;** uszy do góry :) będzie dobrze, tylko zacznij iść w dobrym kierunku :)
Mogę napisać Ci tylko jedno: weź się w garść!
OdpowiedzUsuń